Ostatnio pokazywałam serduszko. Dziękuję za Wasze komentarze :) Serdecznie witam nowe osoby :)
Dziś serduszko już w oprawie. Zrobiłam to co sobie wymyśliłam. Jednym z moich upodobań są nożyczki :) Miło jest gdy nożyczki są ładne ale jeszcze milej jak dobrze tną. Postanowiłam zrobić dla nich organizer. Organizer zrobiłam z pudełka po kapsułkach do prania. Posłużyłam się arkuszem filcowym i wykorzystałam haftowane serduszko. Organizer przypomna mi bluzeczkę :)
Prezentacja:
Podczas pracy przyszła skontrolować mnie sama dyrektorka ;) Filc oceniła, pudełko po kapsułkach, nici próbowała podwędzić ale jej nie wyszło ;) Dyrektorka ma ostatnio ciężkie dni. Zachciało się miłośći. A tu kocura brak. I nie ma możliwości wyjść z domu na randkę :P W tym temacie ja mam więcej do powiedzenia i zabraniam jakichkolwiek randek ;)
Na koniec zapłakany przebiśnieg ....do spisania :)
Podczas pracy przyszła skontrolować mnie sama dyrektorka ;) Filc oceniła, pudełko po kapsułkach, nici próbowała podwędzić ale jej nie wyszło ;) Dyrektorka ma ostatnio ciężkie dni. Zachciało się miłośći. A tu kocura brak. I nie ma możliwości wyjść z domu na randkę :P W tym temacie ja mam więcej do powiedzenia i zabraniam jakichkolwiek randek ;)
Na koniec zapłakany przebiśnieg ....do spisania :)
Niby z niczego a jaki fajny efekt :) I jaka spora kolekcja nożyczek :D Pani dyrektor wymiata :D
OdpowiedzUsuńAniu nożyczek podoba mi się wiele. Chyba sobie powoli powiększę kolekcję :D
UsuńMadziu nie dość, że genialny pomysł to wspaniała realizacja, organizer jest świetny. A nadzór wiadomo musi być, kontrola jakości wskazana. Też mam w planie takie organizery nawet dwa pudełka czekają :)
OdpowiedzUsuńFajnie Violu wygląda na biurku :) Przymierzałam sobie u dzieci w pokoju :) Czekam na Twoje realizacje :)
UsuńBardzo fajny pomysł :) Masz sporą kolekcję nożyczek, aż szkoda , by któreś się zgubiło . Może Pani dyrektor by przypilnowała, ale chyba zły pomysł, bo ma swoje sprawy :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i słoneczko wysyłam , bo u mnie świeci delikatnie, ale zawsze coś :)
Pozdrawiam !
Dziękuję :) Może słonko i do nas dotrze :)
UsuńŚwietny organizer, Madziu - super pomysł i wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć takiej kolekcji ;-)
Dziękuję Iwonko :) Ta kolekcja to taka nie za duża ale mam zamiar ją powiększyć :D
UsuńJa swoje - zwykle, kreatywne i krawieckie - zebrałam w plastikowej doniczce, a w zasadzie to chyba bardziej osłonka. A hafciarskie w pudełku przydasiowym.
OdpowiedzUsuńA ja chciałam stworzyć coś od siebie na moje nożyczki :)
Usuńpomysł rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńŚwietny nożyczkowy organizer! Pomysłowy i piękny!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i mistrzowskie wykonanie!
OdpowiedzUsuńA zaplakany przebisnieg chwyta za serce!
Super organizer!
OdpowiedzUsuńWspaniały organizer,serduszko pięknie go zdobi:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł Madziu. Organizer prezentuje się bardzo elegancko w tej bluzeczce :)
OdpowiedzUsuńMadziu, ale piękny dziś post. Ten płaczący za wiosną przebiśnieg chwyta za serce.
OdpowiedzUsuńKicia stęskniona za miłością - ech, bidulka:)
A organizer na nożyczki jest świetny po prostu. Wiesz, ja do dziś dnia mam nożyczki jeszcze z zerówki (a więc mają 35 lat), wciąż idealnie sprawne i nigdy nie ostrzone.
Buziaczki serdeczne, pomimo deszczu i chłodu.
Zbiór nożyczek całkiem bogaty. Bardzo pomysłowy organizer.:) Proszę wytłumaczyć pani dyrektor, że ma jeszcze czas na randki, nie ma co się śpieszyć.; )
OdpowiedzUsuńMadziu zrobiłaś przepiękny, a zarazem pomysłowy organizer. Świetnie wykorzystałaś coś, co u innych trafia do kosza na śmieci. Bez dyrektora na pewno byś sobie nie poradziła ;)
OdpowiedzUsuńSkąpany w rosie przebiśnieg rozczula...
Organizer jest piękny i wygląda też, że funcjonalny. Świetna realizacja :)
OdpowiedzUsuńOrganizer cudowności, pudełka nie widać, filc pięknie skrojony i jeszcze piękniej udekorowany. Chyba musisz uważać, bo organizer może przyćmić te piękne nożyczki. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńPiękny organizer sobie stworzyłaś:)...super pomysł:)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam tylko 2 pary nożyczek hafciarskich z czego jedne od kilu dni zapadły się pod ziemię (moje ulubione). Co prawda podejrzewam, że sprawcami zaginięcia nożyczek są moje latorośle, które co chwilę coś mi podbierają:)
No nic trzeba czekać, aż się znajdą:)
Kocurek uroczy:)
Fantastyczny organizer, przydatny i bardzo ładny:-)Brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Świetny organizer!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOrganizer świetny! A kolekcja nożyczek...spora, więc organizer jest niezbędny :)
OdpowiedzUsuńWow! świetny patent
OdpowiedzUsuńcudowne mieszkanko przygotowałaś dla swoich nożyczek! mnie ciągle się gdzieś gubią, w zwałach tkanin, w motkach kordonka - teraz widzę powód: nie mają się gdzie podziać; odetchnąć i odpocząć;)
OdpowiedzUsuńJakie pomysłowe wykorzystanie tego pięknego haftu.
OdpowiedzUsuńpomysł jest genialny:)
OdpowiedzUsuńPraktycznie i bardzo ładnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)