Tak sobie czerwona kanwa leżakowała dopóki nie pojawiły się zwierzaczki. Czarną muliną "narysowałam " zwierzęta. Wzorek pochodzi z czasopisma Igłą Malowane. Całkowicie relaksacyjnie przy kawie w dzień i wieczorkiem przy herbacie zrobiłam taki obrazek.
A powstawał tak:
Dziękuję za odwiedziny :) Pozdrawiam :)
Wspaniały :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, taki energetyczny :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalny ten Twój obrazek :) Świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuń