Robótki ręczne: haft krzyżykowy i zabawy z arkuszem filcowym. Zdjęcia i wszystkie prace na blogu są mojego autorstwa.
Strony
▼
poniedziałek, 8 lutego 2016
Druga odsłona tusalowego słoika
Kaczka Dziwaczka uzupełnia się nitkami, jeśli dobrze pójdzie to będę te nitki przyprasowywać żeby się zmieściły :D No ale to dopiero styczeń minął i luty rozwija skrzydła. To miesiące dla moich robótek są z reguły dość owocne, nie wiem jak to będzie gdy wiosna na stałe zawita do ogródka ;)
Nadal zachwyca mnie Twoja kaczusia :) Słoiczek bardzo ładny :D
OdpowiedzUsuńKaczusia jest cudna! No, to zapełniamy!:)
OdpowiedzUsuńFajna kaczuszka :)
OdpowiedzUsuńFajna kaczuszka :)
OdpowiedzUsuńDożywianie kaczusi przebiega bardzo sprawnie ;)
OdpowiedzUsuńKaczuszka zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Zapełniaj słoiczek !
OdpowiedzUsuńOj, będzie upychanie nitek ;)
OdpowiedzUsuńKaczka na tle lutowego słoneczka, super pomysł, nie sposób się nie uśmiechnąć do tej kaczusi :)
OdpowiedzUsuńFajna kaczucha :) Nie widziałam jej wcześniej, pewnie dlatego, że omijam wpisy słoikowe ;)
OdpowiedzUsuńSłodziutka kaczusia :) Kaczki i gęsi to moje ulubione motywy wielkanocne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń