Robótki ręczne: haft krzyżykowy i zabawy z arkuszem filcowym. Zdjęcia i wszystkie prace na blogu są mojego autorstwa.
Strony
▼
piątek, 8 kwietnia 2016
Marcowanie kotów ;)
Chyba ciężko mi cokolwiek napisać na temat haftów, które ostatnio wykonałam. W lutym zrobiłam - jeśli pamiętacie tańczące koty na użytek domowy ... a dziś ukończyłam cztery identyczne obrazki. Chyba rzuciłam się z motyką na słońce bo jestem bardzo wymęczona. Nie hafowaniem, ale monotonią ... teraz już marzę żeby usiąść do wróżki i innych haftów. Będę cieszyć się ogródkiem, kolorowymi niteczkami i dobrym snem :)
Jesteś wielka! Oszalalabym wyszywając kilka razy ten dam wzór, a co dopiero ten sam 4 razy w krótkim czasie ;) Dobrze że masz to za sobą i możesz oddać się przyjemnościom :-D
Podziwiam za wyszywanie tego samego wzoru tyle razy.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia wiosny !
Jesteś Mega zdolniachą :) cierpliwości też masz dużo :)
OdpowiedzUsuńPo pracy w ogródku sen na pewno będzie dobry ;)
Świetne kociaki!!
OdpowiedzUsuńKoty są mega, ale nie dałabym rady wyszyć ich tyle razy. Masz nieograniczone pokłady samozaparcia ;)
OdpowiedzUsuńładnie napisane " pokłady samozaparcia " ... muszę sobie to wziąć do serca :)
UsuńAle wszystkie są śliczne i najważniejsze, że skończone.:) Teraz tylko przyjemności.
OdpowiedzUsuńJesteś wielka!
OdpowiedzUsuńOszalalabym wyszywając kilka razy ten dam wzór, a co dopiero ten sam 4 razy w krótkim czasie ;)
Dobrze że masz to za sobą i możesz oddać się przyjemnościom :-D
oj ja bym nie dala rady tyle razy to samo wyszywac :)
OdpowiedzUsuńgratulacje samozaparcia :)
znam ten ból! koty potrafią być bardzo męczące ;-D
OdpowiedzUsuńTyle razy to samo i jeszcze raz za razem! - podziwiam. Nie dałabym rady.
OdpowiedzUsuńAle koty świetne :)
Ja już nie raz wyszywała ten sam wzór kilka a nawet kilkanaście razy, ale nigdy naraz, podziwiam Madziu, pewnie na jakiś czas masz kotów dość:)
OdpowiedzUsuńmam dość :D
Usuńsłodkie kociaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne koty
OdpowiedzUsuń