Witam :) Bardzo mi miło, że grono obserwatorów na blogu powiększa się :)
W niedzielę udało się postawić kilka, no kilkadziesiąt krzyżyków w jabłuszkowej wróżce. Zastanawiam się co ja później z nią zrobię ... sama nie naciągnę ładnie do ramy ... nie jestem też pewna czy oddając komuś do oprawy będzie to wykonane dobrze ... macie jakies rady ?
Kolory haftu wprawiają mnie w pozytywny nastrój...w ogóle cieżko odłożyć igłę haftując ten obrazek. Na razie pogoda nie dopisuje więc wolne chwile wykorzystam hobbystycznie :) I dla Was minirelacja z postępami nad pracą :)
Dziękuję za ostatnie komentarze ... macie rację koty potrafia dać wycisk ;)
Ślicznie rośnie!
OdpowiedzUsuńCo do oprawiania to jestem pewna, że dasz radę sama to zrobić...tylko spróbuj :)
dziękuję :) Aniu ten len jest taki lejący że nie wiem czy dam radę, muszę poszukać czegoś na ten temat ... moze spróbuje ;)
UsuńNo kto, jak nie Ty? Spokojnie dasz radę i będzie piękny "wróżkowy" obrazek :)
OdpowiedzUsuńmiło mi, że wierzysz w moje siły :)
UsuńŻeby tylko zmieścił się w typową ramkę, to spokojnie dasz radę.:) Albo zacznij już szukać "oprawcy" - może ktoś ci poleci jakiegoś dobrego?
OdpowiedzUsuńTo nie będzie duży obrazek, wrózka jest taka drobniutka ... ale "oprawcy " rzeczywiście można poszukać i zobaczyć co zaproponuje :)
UsuńSuuuuper!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńOj...cudenko się tu szykuje :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz wygląda cudnie, te kolorki !
Uściski :)
Będzie pieknie😊
OdpowiedzUsuńkolory bardzo ładne, takie ciepłe :)
OdpowiedzUsuńsuper postępy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAż mi się jabłka zachciało :-) Piękne soczyste kolory :-)
OdpowiedzUsuń