Robótki ręczne: haft krzyżykowy i zabawy z arkuszem filcowym. Zdjęcia i wszystkie prace na blogu są mojego autorstwa.
Strony
▼
środa, 16 listopada 2016
Czerwony brzuszek :)
Hallo :-) Gilowa kartka na nadchodzący zimowy czas, na świąteczne chwile. Gil został wyłapany z większego wzoru pochodzącego z najnowszego Kramu z robótkami. Tak przyjemnie haftowało mi się tego małego ptaszka, że zaraz po wyhaftowaniu chciałam zrobić kartkę. I zaczeło się przekładanie zaledwie kilku elementów z kąta w kąt bazy. W końcu utrafiłam tak aby wszystko było widoczne. Z poprzedniego postu wyczytałam wiele przemiłych słów na temat moich robótek. Za to bardzo Wam dziękuję :) Od razu przyjemniej piszę kolejne posty ;) Żebym tylko w piórka nie obrosła ;) A jak tak to poproszę takie ładne czerwone ;) Prezentacja kartki:
W tamtym roku przez okno zobaczyłam czerwone brzuszki. Przez szybę ciężko złapać odpowiednią ostrość ale musiałam je złapać w kadr bo pojawiają się one u nas bardzo rzadko. Pamiątka tych wyjątkowych odwiedzin :)
Dziś dotarł do mnie zamówiony zestaw z internetowego sklepu Widema. Mufinkę będe haftować dla własnej przyjemności, aby cieszyła mój wzrok za każdym razem jak na nią spojrzę. Łasuch słodyczowy to ja :D Zakupiłam tez plastikowe szpuleczki, tym razem żółte ( mam już niebieskie ). Z oferty tego sklepu skorzystałam drugi raz. Zamawiam dziś a jutro mam towar - to się nazywa szyk i klasa !
Uwielbiam wszystkie małe ptaszynki, i gile i sikorki ale chyba najbardziej wróbelki. Sikorki wprosiły mi się kiedyś do mieszkania przez uchylony lufcik ( ależ była radość :D ) Twój czerwonobrzuszek ogromnie słodziutki, a i gość za oknem piękny.
Madziu, cudowna karteczka, a gil z czerwonym brzuszkiem jak żywy. Spokojnie możesz obrosnąć w piórka, nawet w czerwone:) Poza tym uwielbiam Twoje zdjęcia przyrody. Buziaczki serdeczne:)
Śliczna karteczka z czerwonym brzuszkiem :) Na początku jak przeczytała, że kupiłaś plastikowe szpuleczki, w dodatku żółte, nie widziałam o co chodzi. Dopiero zdjęcie wszystko wyjaśniło :) Zakupy rewelacyjne, a dostawa następnego dnia tylko zachęca do kupowania :) Pozdrawiam !
Karteczka cudnej urody!Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńZakupy też ekstra!
Śliczniaste gile - i na karteczce, i w okolicy!
OdpowiedzUsuńA zakupy cieszą :)
I hafcik świetny, i kartka super - wszystkie elementy pięknie dopasowane.:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ptaszę wyhaftowałaś! Kartka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że udało Ci się uchwycić na fotografii tych wyjątkowych gości!
Przepiękna karteczka i uroczy ptaszek:-)
OdpowiedzUsuńMufinka bardzo apetyczna:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Uwielbiam wszystkie małe ptaszynki, i gile i sikorki ale chyba najbardziej wróbelki. Sikorki wprosiły mi się kiedyś do mieszkania przez uchylony lufcik ( ależ była radość :D ) Twój czerwonobrzuszek ogromnie słodziutki, a i gość za oknem piękny.
OdpowiedzUsuńMadziu, cudowna karteczka, a gil z czerwonym brzuszkiem jak żywy. Spokojnie możesz obrosnąć w piórka, nawet w czerwone:) Poza tym uwielbiam Twoje zdjęcia przyrody.
OdpowiedzUsuńBuziaczki serdeczne:)
Ja też mam słabość do zimowych ptaszków z czerwonymi brzuszkami:)
OdpowiedzUsuńKarteczka wyszła uroczo:)
Super zakupy, ta mufinka jest smakowita ;) A kartka jak zawsze cudeńko :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka z czerwonym brzuszkiem :)
OdpowiedzUsuńNa początku jak przeczytała, że kupiłaś plastikowe szpuleczki, w dodatku żółte, nie widziałam o co chodzi. Dopiero zdjęcie wszystko wyjaśniło :) Zakupy rewelacyjne, a dostawa następnego dnia tylko zachęca do kupowania :)
Pozdrawiam !
Szpulki bo sprzedający tak w swoim sklepiku nazywa te nasze bobinki :)
UsuńAleż śliczne ptaszki u Ciebie (wyszyty i na zdjęciu).
OdpowiedzUsuńps. ten sklep to w PL?
Produkty mają napisy rosyjskie ale sklep jest w Polsce :)
UsuńŚliczny ptaszek. Kolorowe bobinki - nie wdziałam takich.
OdpowiedzUsuńGłowiłam się jakie szpuleczki ;) Kartka bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuń