Wczoraj zmotywowałyście mnie do działania :) Podziękowałam każdej z osobna w komentarzu pod ostatnim postem. I tak sobie dziś pomyślałam, że najważniejsze jest to, żeby nie wypaść z robótkowego rytmu i wtedy zawsze znajdzie się chwilka i chęć na robótki.
Wczorajsza pogoda - deszczowa i wietrzna szeptała do mnie : otwórz szufladę, wyjmij filc, wypróbuj nowe krawieckie nożyczki a coś stworzysz. Krok po kroku i wrócisz do formy :) No i powstały dwie maleńskie filcowe rzeczy. Szyję wszystko ręczne. Jakoś daleko mi do maszyny ... może kiedyś :)
A więc zrobiłam etui na telefon. Mój nowy kubek podpowiedział mi co ma być ozdobą na etui. Powstał pies - rudy pies :) Drugą rzeczą jest zakładka. Tego typu zakładki widziałam już w internetowych inspiracjach choć każda wyglądała inaczej i moja także wygląda " po mojemu " :)
Prezentacja:
Piesek ma puszysty ogonek ;)
I zakładka Lisek :)
Tak przedstawiają się moje twory ;) Do spisania :)
Świetne! Etui wyszło rewelacyjnie i bardzo pasuje do kubeczka :) A zakładka...bajka! Jest Twoja i to jest piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się Aniu, że piesek Ci się spodobał :) Moje oko jednak nie umie obiektywnie ocenić moich tworków więc czekam na Wasze opinie :)
UsuńSuper Madziu, że działasz :) Zakładkę widziałam,ale z papieru.Twoja wersja rewelacyjna!Etui z pewnością należy do właścicielki kubka ;)Miłego!
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest nalezy do mnie. I co ciekawe dziś testowałam i sprawdza się idealnie :)
UsuńEtui jest rewelacyjne! O zakładce już nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńCudne energetyczne kolory i Twoje podejście do tematu = przepis na sukces ;)
Madziu etui jest boskie, rewelacja, jestem zachwycona, zakładeczka do książki równie śliczna. Pierwsze zdjęcie od razu skojarzyłam z twoimi ostatnimi zakupami kubkowymi :). Filc to Twoja bajka, Mistrzyni :)
OdpowiedzUsuńPiękne filcusie uszyłaś,lubię narożne zakladki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To etui mnie oczarowało a aplikacja jest wierną kopią pieska z kubka. Piękności :)
OdpowiedzUsuńSpecjalistko od filcu, obie rzeczy są przesłodkie! A jak narożna zakładka się sprawuje? Ja kiedyś wyszyłam taką na plastikowej kanwie i koleżanka, która ją dostała, trochę narzekała, że odrobinę za ciężka.:)
OdpowiedzUsuńpiękne twory. Bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne filcowe zwierzaczki:-)
OdpowiedzUsuńStworzyłaś świetny komplecik - etui z kubkiem. Nic, tylko popijać coś z kubeczka i rozmawiać przez telefon, a po skończonej rozmowie poczytać :)
OdpowiedzUsuńZakładka urocza.
Super prace! Fajnie filcujesz!
OdpowiedzUsuńMadziu, świetne etui i jak fajnie pasuje do kubeczka.
OdpowiedzUsuńPodziwiam sympatyczną lisią mordkę.
Uściski serdeczne.
Etui i zakładka są fantastyczne!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMadziu, ale cudowności tworzysz:)
OdpowiedzUsuńfajny piesek i zakładka urocza:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zwierzaki!
OdpowiedzUsuńBije od nich taka energia, że wiosna musi już zawitać na dobre...
Śliczne uszytki! Zachwycił mnie piesek :)
OdpowiedzUsuńWiem kto jest mistrzem filcu - Madziu rewelacja ! Widać, że lubisz tworzyć cuda z filcu. Super pomysłowa zakładka ��
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
super :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kobietki :-) Do mistrzostwa to mi brakuje i brakuje ale przyznaję, że filc jest dla mnie wspaniałą zabawą. Nic a nic mnie nie męczy i uwielbiam ciachać filc i zszywać go na przeróżne sposoby :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki-zwierzaki!
OdpowiedzUsuń