Pierwsza haftowana, druga drewniana ozdobiona farbami i serwetką, trzecia tekturowa ( źródło pochodzenia tekturki to wkładka do pudełeczka od perfum ) także ozdobiona serwetką :)
Wszystkim życzę ciepłego, serdecznego dnia :)
A to ciekawostka dlaczego święto zakochanych jest w samym środku zimy :)
A ja powinnam zabrać się za tulipany więc uciekam :)
A ja powinnam zabrać się za tulipany więc uciekam :)
Jak uroczyście i słodko :) Udanych Walentynek Madziu :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :*
UsuńMadziu jak ślicznie, jakie piękne zakładki, uwielbiam te serwetki :)
OdpowiedzUsuńta haftowana też świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidzę, że decoupagowanie wciągnęło cię na maksa! Śliczne zakładki, te babeczki są przesłodkie!:)
OdpowiedzUsuńTroszkę na pewno tak jednak zawsze mam wyrzuty sumienia, że zaprzątam sobie ręce czym innym niż mulinkami ;)
UsuńZakładki to to co "tygryski" lubią najbardziej. Piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper zakładki, Madziu!
OdpowiedzUsuńTa z kwiecistą babeczką podoba mi się najbardziej :-)
Madziu, wszystkie zakładki są piękne.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Przepiękne są wszystkie trzy zakładki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe zakładeczki...każda inna,przeslicznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Przesłodkie zakładki:)Mam apetyt na czytanie:)
OdpowiedzUsuń