poniedziałek, 31 października 2016

Tusalowy słoik - odsłona jedynasta

Tak tak ...jeszcze listopad nie wkroczył a trzeba pokazać słoiczek. Spóźniona jestem ale tylko o jeden dzień ;) Słoik wypełniony, wygląda jak mini śmietniczek. Trafiły tam papierki, skrawki filcu - bo to też moje robótki, no i co najważniejsze końcówki mulinek. Coś robię ale mam ciągle wrażenie, że nie idę w odpowiednim kierunku. Odpowiedni kierunek to święta a ja mało co w tej tematyce zrobiłam. Jednak dziś postawię ostatnie krzyżyki w pewnym aniołku i w końcu rzucę się na świąteczne hafciki :) 
A dziś mój słoiczek a przy nim malutki aniołek, który powstał całkiem niedawno ale tu na blogu jeszcze go nie pokazywałam. 

Słoik i aniołek :) 




A i teraz jeszcze wyszło szydło z worka, że uwielbiam kaktusy :D Nie wiem jak to się stało ale od 4 klasy szkoły podstawowej mam na parapecie kaktusy :) I ciągle brakuje mi jednego - haftowanego. Trzeba kiedyś spełnić marzenie.

W tym tygodniu na pewno będzie mnie tu troszkę więcej. Obiecuję więc na pewno będę :) 

A teraz kilka jesiennych zdjeć dla Was :) Zapraszam na jesienny spacer po Częstochowie. Krótki ale złoty :-) 







 Do spisania :) 

12 komentarzy:

  1. Koniecznie powinnaś wyhaftować jakiegoś najeżonego kolcami kaktusa :) Piękne jesienne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No sloiczek peka w szwach :-) Widac ze ostro pracujesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny aniołeczek w tle, a zdjęcia ogląda się tak przyjemnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniołek wygląda ślicznie:)
    Tymi fotkami przypomniałam sobie moją ubiegłoroczną, jesienną wizytę w Częstochowie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajkowe zdjęcia!
    Uroczy aniołek pilnuje Twojego pękatego słoiczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Praca wre! Ja też z niepokojem myślę o świątecznych hafcikach, trzeba coś w końcu zacząć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniołek jest przepiękny i faktycznie wygląda, jakby pilnował słoiczka, czy się zapełnia.;)Zdjęcia z Częstochowy super, gdy tam ostatnio byłam, to nie było tych postaci na ławkach tylko cudna dziewczynka z ptakami jako fontanna.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny ten aniołek :)
    Piękna jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny aniołek :) Widzę, że będzie się działo : kartki, kaktus, pewnie też filcusie - sporo tego. Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  10. Madziu, ja też hoduję kaktusy na parapecie. To prawdziwe rośliny z charakterem.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak miło :D Pasja jednak odnajduje podobne charakterki :)

      Usuń