Dziś zrobiłam ostatnie zdjęcie tusalowego słoika z całą zawartością. Ważne dla mnie jest jego wnętrze. Juz teraz patrząc na tęczę nitek ukrytych w środku zastanawiam się co ja z nich robiłam? :D Mam dobrą pamięć ale krótką :)
Dziękuję organizatorce zabawy Promykowi za zachęcenie do udziału. Pierwszy raz zaangażowana byłam w coś przez rok. W Nowym Roku już rezygnuję z tusalowego szaleństwa. Myślę jednak, że skoro wytrwałam to może zapiszę się na jakiś mały sal .... " pomyślę o tym jutro ".
Ostatnia prezentacja Kaczki Dziwaczki :)
Kaczka dziwaczka jest przeurocza a słoiczek zapełniony po brzegi, twórczy rok u Ciebie Madziu był ;)
OdpowiedzUsuńOj, aż wlewa się ze słoiczka :) Kaczucha jednak dzielnie pilnuje tego "bałaganu" :)
OdpowiedzUsuńMówisz, ze masz chęć na SAL...obyś znalazła coś interesującego :D
Kolorowo w tym słoiczku :)
OdpowiedzUsuńKaczka ma brzuszek wypełniony po brzegi, czyli to był bardzo twórczy rok.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Madziu:)
To był bardzo pracowity rok, a jak kolorowo w Twoim słoiczku :)
OdpowiedzUsuńKaczuszka dobrze pilnowała nitek - oko ma nie od parady :)
OdpowiedzUsuńhihi trafione spostrzeżenie ;-)
UsuńOj pracowicie i kolorowo upłynął Ci ten rok! Oby następny był jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńBardzo pracowity rok , życzę by kolejny był równie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie życzenia :)
OdpowiedzUsuń