niedziela, 22 listopada 2015

Ozdoby

Kilka rzeczy zrobionych, kilka rzeczy zawalonych - niedoszłych do skutku. Jednak dalej coś w kierunku świątecznym próbuję robić. Wyhaftowałam pierniczka na lnianym materiale, miał z tego powstać woreczek na cukierki. Wyciełam, zeszyłam i materiał rozszedł sie, porobiły się dziury. Uratowałam pierniczkowy haft i teraz musze coś z nim zrobić - w trakcie myślenia. 
Zadowolona jestem z ostatniego mufinkowego bałwanka i myszki z bombkom - zawieszki na choinkę. Już je przedstawiam :) 





Powstały też dwie karteczki 




I na sam koniec z robótek uplotłam czapeczkę i ubrałam w nią orzeszka :) 




Dziękuję za odwiedziny, kopniaczki do pracy, za miłe słowa - pozdrawiam przesyłając kilka moich zdjęć :) 








9 komentarzy:

  1. Madziu działasz ostatnio więcej niż ja ;) Widać, że szał świąteczny wrze...ja dłubię hafty na kartki, ale słabo mi idzie :/
    Zdjęcia jak zwykle wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robię Aniu co mogę, ile czas pozwala, są to drobiazgi ale chciałabym już zacząć cosik innego :) Życze Ci czasu i weny do robótek :)

      Usuń
  2. Wszystko już podziwiałam:myszka jest boska, ale ten orzeszek to ci się udał nadzwyczajnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Działasz pełną parą:) Mnóstwo śliczności wyczarowujesz:)
    Zdjęcia są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję - przemiłe jesteście, aż chce się pracować dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Madzia , ależ z Ciebie pracus :) i to bardzo kreatywny !
    Wszystko śliczne, ale Orzeszek najfajniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję aguś :) Może kupię jeszcze jakąs wełenkę to dorobię czapeczek na orzeszki :)

      Usuń